Zuza to jedna z bardziej utalentowanych dziewczyn, z jakimi miałem okazję współpracować. Pomimo młodego wieku ma wyrobiony styl oraz pewność siebie, która przyczynia się do nieustannego progresu. Właśnie dołączyła do teamu Converse Cons i z tej okazji postanowiliśmy zadać jej kilka pytań.
Cześć Zuza co słychać?
Siema, wszystko w porządku, dobrze się układa.
To chyba pierwszy wywiad z Tobą jak się nie mylę, więc to też okazja, żeby trochę lepiej Cię poznać. Czym zajmuje się Zuza Bone na co dzień?
Poza tym, że jeżdżę na desce tak często jak tylko mogę, no to chodzę do liceum do 3 klasy. Przez to, że w następnej klasie piszę maturę, to dość dużo mojego czasu ta szkoła pochłania, ale już coraz bliżej końca:)) Poza tym lubię sobie czasem coś poczytać o psychologii, posłuchać podcastów o tej samej tematyce, no i tak jak chyba każdy nastolatek spotkać się z przyjaciółmi.
Rozumiem, że rozmawiam z przyszłą Panią psycholog? Masz zamiar rozwijać się w tym kierunku? Planujesz studiować?
Planuję studiować. Wstępnie nastawiam się na psychologię, ale wiem, że jeszcze może mi się to zmieni, więc nie chce mówić, że to na pewno będzie to psychologia.
Od jak dawna jeździsz?
W wakacje minie 9 lat.
Kobieca deskorolka dosyć prężnie się rozwija, coraz więcej dziewczyn jeździ. Co spowodowało, że Ty zaczęłaś?
Tak, to prawda polska kobieca scena deskorolkowa widocznie się ostatnio rozwija, co bardzo mnie cieszy. Mój początek z deską jest dość ciekawy, bardzo lubię to opowiadać. Jak byłam dzieciakiem, w 3 klasie podstawówki to przerabialiśmy na angielskim konstrukcje „can” i „can’t” i w książce były przykłady sportów. Jedyny „sport”, jakiego nie potrafiłam, to był właśnie skateboarding. Jako dziewięcioletni zapaleniec, zaciągnęłam tatę do sklepu i kupiliśmy pierwszą deskę. Tata był nastawiony sceptycznie, bo myślał, że od razu mi się znudzi, ale jak widać, nie znudziło mi się do dzisiaj.
Czyli było to wyzwanie, które przerodziło się w pasję? Co na to rodzice?
Tak, na początku było to wyzwanie, chciałam skreślić deskorolkę z listy rzeczy, których nie umiałam. Po czasie faktycznie przerodziło się to w pasję. Rodzice zawsze mnie wspierali i cały czas to robią, za co jestem im niezmiernie wdzięczna. Jak byłam młodsza, Tata woził mnie na skatepark i przesiadywał tam godzinami, po to, żebym mogła się rozwijać.
Jesteś młodą osobą, czy poza skateboardingiem masz jakieś inne zajawki?
Ostatnio w wolnym czasie lubię coś poczytać, ale nie robie tego, aż tak często jak bym chciała. W moim życiu przewijało się strasznie dużo zajawek, jedne mijały szybciej, drugie trwały dłużej, ale akurat deskorolka została i nie chciałabym, żeby to się zmieniło.
My też nie. Częściej wychodzisz na deskę z chłopakami czy z dziewczynami?
U mnie w Gdyni, teraz głównie jeżdżę z chłopakami. Aktualnie jest deficyt, jeśli chodzi o moje rówieśniczki, za to jest bardzo dużo młodszych ode mnie dziewczyn zajaranych deską, co też bardzo mnie cieszy. Muszę przyznać, że najbardziej zawsze czekam na wyjazdy z dziewczynami z Shake Your Board. Ostatnio byłyśmy w wakacje w Paryżu i było super, ale nawet kiedy przyjeżdżam do nich do Warszawy coś ponagrywać i po prostu spędzić razem czas to jest to dla mnie wyjątkowe. Zapewniają mi wtedy poczucie przynależności do grupy. Bardzo to sobie cenię.
To najbardziej lubisz w deskorolce?
Poczucie przynależności do grupy, jak mówiłam wcześniej, jest bardzo ważne. Wiem, że wspieramy się nawzajem, motywujemy i działamy jako drużyna, jako społeczność skejtów. Możemy na sobie polegać i możemy sobie zaufać, a relacje z poznanymi na desce ludźmi, często wychodzą dużo dalej niż deskorolka. Poza tym uwielbiam dążenie do rozwoju, a każde wyjście na deskę jest dla mnie potencjalną szansą na postęp. Często też jazda uwalnia mnie od negatywnych myśli i po prostu pozwala na chwilę odpocząć od otaczającego mnie świata.
Jesteś pierwszą dziewczyną w polskim teamie Converse Polska, miejmy nadzieję, że nie ostatnią. Na koniec powiedz, jak się z tym czujesz?
Świetnie, serio. Czuję się wyróżniona i doceniona. Cieszę się bardzo, że mam okazję wraz z Michałem być częścią Cons. To dla mnie zaszczyt!!
Dzięki Zuza. Nasze gratulacje i do zobaczenia na desce.
Dzięki bardzo za wywiad!! Do zobaczenia.
Zdjęcia i wywiad: Kuba Bączkowski