Osoby Gutka nie trzeba przedstawiać nikomu niezależnie od wieku. Mr. Szymański trzyma poziom już od dwudziestu lat i nic nie wskazuje aby coś miało się w tym względzie zmienić. Sprawdźcie jaki part najbardziej motywuje go do jazdy.
Zapytany, jaki jest mój ulubiony przejazd, nie byłem w stanie wskazać tego jedynego. Jeżdżąc na deskorolce od tylu lat, obejrzałem multum filmów, mam wielu faworytów, do których często wracam.
Mimo wszystko, musiałem dokonać selekcji, tak by móc wyciągnąć ten jeden, do opisania tutaj.
W mojej top selekcji znalazły się:
- Ryan Gallant z “Wonderful Horrible Life” ale ten drugi part z DVD Extras
- Eric Koston z Girl “Mouse”
- Kareem Campbell z „Trilogy”
- Gino Iannucci , również z “Trilogy” sekcja firmy – 101.
Sorry BarrierMag za ten wstęp, ale to tak jak byś miał podać swoją ulubioną piosenkę 🙂
A więc, mój top 1 of all time is … tadaaam – Gino Iannucci Trilogi One o One !
Dlaczego? – Bo wszystko w tym przejeździe się zgadza!
Zaczynając od faktu, że Gino to jeden z moich ulubionych deskorolkowców, posiadający najpiękniejszy styl. Techniczna deskorolka to od zawsze moja największa zajawa, Gino inspirował mnie nie raz w tej kwestii.Jest to również przejazd z czasów mojego apogeum skejtowego, z czasów kiedy tylko jeździłem
i nic innego nie istniało w mojej głowie.
Zajebista muzyka.
Zajebiste stroje Gino, od zawsze ma dobry smak co do ubioru.
Fajne miejscówy.
Krótki przejazd i zarazem bardzo konkretny.
Ostatnie dopełnienie to, cały film “Trilogy” wydany przez firmy World Industries / 101/ Blind – jest moim ulubionych filmem po dziś dzień i już pewnie na zawsze. Brandy te miały wtedy najlepsze teamy
i były totalnie zajawkowe. Pro model 101 Gino chciałbym mieć dzisiaj baaardzo, wsadziłbym w ramkę
i powiesił na ścianę !
Zresztą nie wierzę, że można być skejtem i nie znać tego przejazdu, jak i całego filmu. History Shit!
Skate or Die
Gutek.